W swoich rolkach staram się pomagać wszystkim tym, którzy mają kłopoty z instytucjami finansowymi, z bankami, z funduszami inwestycyjnymi, którym banki sprzedały rzekomo wierzytelność oraz w walce ze wszelkimi podmiotami lichwiarskimi, które są ciepło nazywane firmami pożyczkowymi, chwilówkowymi, a tak w rzeczywistości jest to ordynarna lichwa. Staram się Wam pomagać dlatego, że moją misją, którą wziąłem do serca jako prawnik o zamiłowaniu historycznym jest walka z powszechną i bardzo dokuczliwą lichwą w Polsce. Lichwą, która została wdrożona po zakończeniu PRL-u. Sam PRL był lichwą, bo lichwa to jest po prostu wyzysk, ale tego nie będę rozwijał. Natomiast po zakończeniu PRL-u kontrolę nad społeczeństwem, kontrolę nad prawem, kontrolę nad instytucjami naszego państwa polskiego przyjęła lichwa bankowa.
I chciałbym powiedzieć tutaj dlaczego ja jestem przeciwnikiem, żeby banki traktować jak normalny biznes, żeby banki czy lichwiarzy bankowych, firmy windykacyjne traktować jako zwykłych wierzycieli. Dlaczego jestem przeciwny, żeby stać na stanowisku, jak to niektórzy mówią, panie parol, co pan opowiada, jak się wziął o kredyt to trzeba go spłacić. Ja zawsze wtedy odpowiadam, co wielu słuchaczy moich rolek widziało to w komentarzach, że w ten sposób podchodząc to należałoby bez gadania, bez wmgnięcia okiem płacić zawsze każdemu oszustowi. Chodzi właśnie o to, że państwo przyzwyczailiście się, a raczej zostaliście przyzwyczajeni, zostało wam wgrane, że system bankowy taki jaki mamy tutaj w Polsce on musi tak wyglądać. Na tym polega ten system bankowy i że on jest z gruntu uczciwy, że co najwyżej nieuczciwy to jest ten kto wziął kredyt, któremu dano kredyt, łaska pańska dała kredyt, ale który tego kredytu nie zapłacił, bo wiadomo, że w Polsce dłużnik to prawie złodziej, tam nie ma dużej różnicy w podejściu. Więc jeżeli zapłaciłeś, to żeby nie wiem co, to jeżeli wziąłeś kredyt, to żeby nie wiem co, masz go spłacić. Jeżeli go nie spłacasz, nieważne z jakiego powodu, to jesteś po prostu niezaradny, jesteś dłużnikiem, jesteś prawie oszust, wiedziałeś co podpisujesz, więc teraz nie marudź. Chodzi właśnie o to, że żaden z Was z kredytobiorców nie wiedział co podpisuje. Żaden ze słuchaczy albo przynajmniej 99,9 słuchaczy tego co ja teraz mówię nie zdaje sobie sprawy z tego z jakim bandyckim systemem ma do czynienia. Nie zdaje sobie sprawy z tego na czym jak lichwiarski, jak pełen wyzysku, pełen oszust jaki jest system bankowy w Polsce. Po prostu tego nie wiecie, bo to co Wam tutaj czasem opowiadam wydaje się aż niewiarygodne, bo te moje rolki, te moje nagrania można podzielić na dwa rodzaje. Jeden rodzaj to jest taka doraźna pomoc prawna, czyli wyjaśniam Wam jak działa system prawny, jak omijać miny, jak się zachować w szczególnych sytuacjach i po prostu na czym polega procedura. Drugi rodzaj moich rolek to jest taki, żeby odgiąć partacze jak to mówił Niziorski w siódmym wtajemniczeniu, czyli żeby przekonać Państwa, tych którzy macie kłopoty, że macie kłopoty nie dlatego, że jesteście niezaradni, nie dlatego, że jesteście nieuczciwi, że nie spłacacie kredytu, nie dlatego, że po prostu macie duszę utracjusza i jesteście, arogancko mówiąc, nie zasługujecie na miano dłużnika, ale dlatego, że zostaliście wkręceni w system, którego nie rozumiecie, który jest bandycki od początku do końca. Jeżeli ja tutaj mówię i to jest prawda, że bank udzielając kredytu nie pożycza pieniędzy żadnych, to tak jest. Kredyt to nie jest pożyczka. Bank nie wkłada ręki do kieszeni swojej i nie wyciąga 100 tysięcy, żeby Tobie pożyczyć, a siebie uszczuplić i nie żąda za to wynagrodzenia w procentach. Nie. To taki lichwiarski system pożyczek, czyli wysoki procent od przekazanych pieniędzy swoich też oczywiście istnieje, ale bank robi to inaczej. Bank robi to w taki sposób, że jak czytamy w dzisiejszych doniesieniach agencyjnych, znowu wszystkie banki w Polsce zanotowały wielkie zyski. Mamy niby bardzo dużo niespłacanych kredytów bankowych, ale banki notują wielkie zyski. Największe zyski zanotował M-Bank, czytam. Ale dlaczego tak jest? Jeżeli jest taka plaga niespłacających kredyty, czyli część tych pieniędzy nie wraca, jak to sobie ludzie wyobrażają, do banku, banki tyle tracą, jak to się mówi, to skąd te zyski? To są zyski wynikające z tego, że bank używa maszynkę do robienia pieniędzy. Kredyt to jest maszynka do robienia pieniędzy. Kredyt w oparciu o polski system prawny to jest nic innego jak przywilej banku do kreacji pieniądza. Do kreacji pieniądza pod zastaw majątku tego, dla kogo ten pieniądz kreuje, ale z możliwością wykorzystywania tego pieniądza przez bank już po jego kreacji.
Jak to działa? Króciutko, bo chciałbym żebyście zrozumieli na czym polega oszustwo. Bank nie pożycza pieniędzy. Bank dzięki temu, że podpisuje z Tobą umowę kredytu, bank otrzymuje prawo, żeby pod tą umowę kredytu, ta umowa kredytu jest takim alibi, nadpisać, wykreować pieniądz cyfrowy na Twoim rachunku. To oczywiście masz do niego dostęp, ale bank też ma. Mało tego, bank ma dostęp do zabezpieczeń, jakie zostały uruchomione pod ten kredyt. Pierwsze zabezpieczenie to jest umowa kredytu, czyli Twój majątek bezpośredni.
Drugie zabezpieczenie to jest to, co było badane przez zdolności kredytowej, czyli na przykład to, że masz stałą zimę poduchodu. Trzeci rodzaj zabezpieczenia weksel. Czwarty rodzaj zabezpieczenia najsilniejsza hipoteka.
Ten wianuszek zabezpieczeń, jego wartość wielokrotnie przekracza wartość udzielonego kredytu, czyli bierzesz kredyt na 200 tysięcy, ale bank otrzymuje do ręki narzędzia, wierzytelność, która jest rodzajem papieru wartościowego, jest majątkiem, w którym płaci za inne rzeczy, które obstawia. Wystawia jako opcje, jako zakłady i ty masz te 200 tysięcy do dyspozycji, z których musisz spłacić te 300 tysięcy na przykład, po iluś tam latach, a bank z tego kreuje wierzytelność, która łącznie z zabezpieczeniami jest warta na przykład pół miliona albo milion. I on tym obraca. Bank zarabia już w pierwszych dniach na tym Twoim kredycie, a Ty nie. I żądanie przez bank zwrotu kredytu plus odsetki tych odsetek, to już jest bandycyzm. Nawet jakbyś w ogóle nie zwrócił ten kredytu, to bank i tak zarobi i dlatego zarabiają.