W sprawach nagłych napisz lub zadzwoń

kontakt@anuluj-dlug.pl
+48 606 155 515

Edytuj treść
Prawnicy Warszawscy

Prawnicy Warszawscy to doświadczenie, profesjonalizm, nowoczesność i dostępność.

Odcinkowy pomiar prędkości to bezprawie

Gdy ktoś pyta mnie jako szefa anulimandat.pl co sądzę odcinkowym pomiarze prędkości, zawsze odpowiadam. Nie jest ten odcinkowy pomiar prędkości zgodny z polskim systemem prawnym. Nie ma bowiem w Polsce takiego wykroczenia jak przekroczenie średniej prędkości na danym odcinku. W Polsce jest tylko wykroczenie przekroczenia ograniczenia prędkości, ale to przekroczenie musi wskazać kto przekroczył, kiedy przekroczył dokładnie, o ile w danym momencie przekroczył i gdzie to dokładnie było i jakie były okoliczności tej sprawy. Dlatego, że np. w przypadku okoliczności wyprzedzania ważniejszy jest obowiązek wykonania manewru sprawnie, na dużo większej prędkości, żeby zjechać z sąsiedniego pasa ruchu, tego pasa, który może być pasem kolizyjnym. To jest działanie w tak zwanym trybie wyższej konieczności. Wyższą koniecznością jest niedoprowadzenie do kolizji i niezagrażanie temu, kto idzie z przeciwka podczas wyprzedzania niż trzymanie się ograniczeń prędkości. Natomiast my podczas wyprzedzania możemy nie wiedzieć, jak się zachowa wyprzedzany, a wyprzedzany może akurat podwyższać swoją prędkość, może akurat przyspieszać. My musimy go czy prędzej wyprzedzić i zjechać, żeby nie narazić się w imię zachowania tego warunku wynikającego ze znaku. Będziemy przestrzegać, żeby nie jechać za szybko, a w tym czasie tak naprawdę zabijemy siebie i ludzi z przeciwka. Oczywiście należy wybrać przyspieszenie podczas wyprzedzania, wyprzedzić na jak najwyższych obrotach, jak najsprawniej zjechać z tego toru kolizyjnego i to jest działanie w stanie wyższej konieczności. To eliminuje minę. Natomiast w ogóle nie ma czegoś takiego jak takiego wykroczenia w Polsce, jak przekroczenie prędkości średniej na danym odcinku, a ten odcinkowy pomiar prędkości nie mówi, w którym miejscu przekroczyłeś, o ile i kto prowadził, tylko mówi o tym, że pojazd zjechał w takim momencie, więc byłaś wymagana średnia taka prędkość, a pojazd przebył tę trasę za średnią prędkością większą. Nie ma takiego wykroczenia. Tak samo proceduralnie wszystkie fotoradary, odcinkowe pomiary prędkości czy te światła czerwone, czy te urządzenia, które badają miasta czerwone w świetle, proceduralnie one nie są zakotwiczone w polskim prawie. Jeżeli chodzi o fotoradary, mówię już o tym wyrok Trybunału Konstytucyjnego, uwaga, w 2014 roku, który powiedział, że takie wezwanie z GITD, ten quiz, gdzie trzeba podać, komu się powierzyło, jest po prostu niezgodny z polskim prawem. A jak nie powierzyłeś, to co? To musisz się przyznać, że prowadziłeś.

A polskie prawo wykroczeń to jest elementem prawa karnego. Mówię o tym, że nie może nikogo zmuszać do autodenuncjacji, że nie może prawo zmuszać do tego, wymuszać na tobie przyznanie się. Masz prawo do obrony. Więc co ma zrobić człowiek, który sam przekroczył, nikomu nie powierzył, wzywa się go do powierzenia, a nie ma obowiązku przyznawać się, że to on? Co ma taki człowiek zrobić? No więc jest w sytuacji bez wyjścia. Albo skłamie, czyli oszuka, że komuś powierzył, to chyba nie o to chodzi, albo nie odpowie na to pytanie, co ukarany zostanie wtedy za niewskazanie, albo przyzna się, że to ja, czyli zostanie zmuszony do autodenuncjacji. I dlatego właśnie nie wolno tego robić. I Trybunał Konstytucyjny w 2014 roku, powiedziałbym jeszcze, dobry Trybunał, którego nikt nie kwestionował. On to napisał. Napisał, że te działania organów są niekonstytucyjne. Czy ktoś się tym przejął? Nie. Czy przejmują się tym sądy? Nie. Czy można się przed tym bronić? Można. Ale skuteczność oczywiście nie jest stuprocentowa. Niemniej zalecam, żeby na takich drobnych sprawach jednak stawiać się systemowi, bo jeżeli w drobnych sprawach zasady prawa karnego, prawa wykroczeń są łamane i my będziemy na to pozwalać, to w tych sprawach poważniejszych też będziemy my łamani i będziemy po prostu ofiarami państwa totalitarnego na własne życzenie, bo się temu nie przeciwstawiamy. Co zatem robić, gdy się dostało takie wezwania? To już jest materiał na inną rolkę. Trochę już o tym mówiłem na TikToku, a jeżeli ktoś ma taką sprawę swoją, to zapraszam do zleceń indywidualnych na anuluj-mandat.pl Ten portal zajmuje się, ten portal, którego jestem właścicielem, którym jest zespół prawników stały od 10 lat, zajmuje się tymi sprawami od lat 12 i tam bardzo dobrze wiedzą prawnicy, jak na te pisma odpowiadać.
Tyle.
Dziękuję.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest